Rok 2024 przyniósł dynamiczne zmiany w zakresie regulacji sztucznej inteligencji, szczególnie w Kalifornii, gdzie gubernator Gavin Newsom podpisał aż 18 ustaw dotyczących AI. Jak wskazuje Mark Weatherford, ekspert ds. bezpieczeństwa i regulacji, rok 2025 może być jeszcze bardziej intensywny, zwłaszcza na poziomie stanowym.
Weatherford, były zastępca podsekretarza ds. cyberbezpieczeństwa w administracji Baracka Obamy, uważa, że stany będą wiodły prym w kształtowaniu przepisów dotyczących AI. Jak sam mówi, kluczowe jest „podnoszenie poziomu rozmowy na temat bezpieczeństwa i prywatności, aby wpływać na tworzenie polityki”.
Kalifornia na czele zmian
Kalifornia od lat wyznacza trendy w legislacji technologicznej, co widać również w kontekście sztucznej inteligencji. W 2024 roku gubernator Newsom podpisał różnorodne ustawy dotyczące AI – od regulacji związanych z wykorzystywaniem danych po kwestie prywatności. Mimo to, bardziej restrykcyjne przepisy zostały zawetowane z obawy o spowolnienie innowacji.
Zdaniem Weatherforda, Kalifornia wykonuje ciężką pracę badawczą, która pomaga innym stanom w podejmowaniu decyzji. „Wielu ludzi nie lubi tego przyznać, ale Kalifornia przesuwa granice, wykonując ogromną część pracy badawczej, co umożliwia innym stanom podążanie za nimi” – zauważa ekspert.
Harmonizacja przepisów – konieczność czy utopia?
Jednym z głównych wyzwań legislacyjnych w USA jest brak harmonizacji przepisów między stanami. Firmy technologiczne, które muszą przestrzegać różnorodnych regulacji, stają przed trudnym zadaniem dostosowania się do różnych wymagań. Jak wskazuje Weatherford, „harmonizacja jest kluczowa, ale brakuje mechanizmów, które by to umożliwiały”.
Mimo to, pojawia się pozytywny trend – stany coraz częściej inspirują się nawzajem swoimi przepisami, co prowadzi do większej spójności regulacji.
Federalne podejście do regulacji AI
Na poziomie federalnym sytuacja wygląda inaczej. Choć Kongres USA stworzył grupę zadaniową ds. sztucznej inteligencji, przygotowanie raportu zajęło ponad rok. Weatherford zauważa, że dynamika zmian w AI wymaga szybszych działań, ale proces legislacyjny jest czasochłonny, szczególnie w kontekście różnic politycznych.
Pomimo tego, AI jest jednym z niewielu tematów, które łączą obie strony sceny politycznej. Zarówno Republikanie, jak i Demokraci dostrzegają potrzebę regulacji w obszarach takich jak prywatność czy cyberbezpieczeństwo.
Przyszłość sztucznej inteligencji i rola danych syntetycznych
Jednym z najważniejszych tematów w kontekście regulacji AI jest wykorzystanie danych syntetycznych. Zdaniem Weatherforda, dane syntetyczne mogą być odpowiedzią na problemy związane z prywatnością, stronniczością i jakością danych.
– Bez danych nie ma AI, a jakość danych staje się coraz większym problemem. Dane syntetyczne mogą zapewnić prywatność, wyeliminować stronniczość i poprawić jakość procesów AI – podkreśla ekspert.
Wyważenie regulacji – wyzwanie na przyszłość
AI budzi mieszane emocje – od zachwytu nad możliwościami technologii po obawy związane z jej potencjalnymi zagrożeniami. Jak zauważa Weatherford, kluczowe jest tworzenie przepisów, które z jednej strony zabezpieczą społeczeństwo, a z drugiej pozwolą na rozwój technologii.
– Jestem podekscytowany przyszłością AI, ale zdaję sobie sprawę, że czekają nas trudne lata, zanim ludzie w pełni zrozumieją, co to oznacza dla nich i jakie powinny być granice regulacji – mówi.
Źródło: TechCrunch
Photo by Ian Hutchinson on Unsplash