Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia naszego pierwszego odcinka podcastu. Wraz z Adrianem poruszliśmy w nim wiele kwestii, które w ostatnich dniach zelektryzowały środowisko technologii i biznesu na całym świecie. Tematem naszej 37 minutowej dyskusji było WorldID i WorldCoin, a także korzyści, jak i również zagrożenia oraz obawy związane z tym projektem.
Przeczytaj także: Co to Worldcoin? Wszystko co musisz wiedzieć!
O czym usłyszycie w tym odcinku podcastu?
0:00 – Intro
0:08 – Rewolucja AI i jej konsekwencje
1:50 – Czy ogłoszenie wprowadzenia WorldID i Worldcoin to zaskoczenie?
4:13 – Jak wygląda proces zakładania WorldID?
5:20 – Co składa się na wielki projekt WorldID?
8:05 – Co na to rządy państw?
9:55 – Jaka jest deklarowana misja Worldcoin?
13:00 – Jakie dane podawane są przy procesie zakładania WorldID i czy jest to bezpieczne?
13:40 – Ile warty jest Worldcoin?
14:46 – Dlaczego USA nie bierze (na razie) udziału w tym projekcie?
17:20 – Co możesz zrobić z Worldcoinem? 19:30 – Czy są argumenty za WorldID?
23:48 – Czy potrzebujemy autoryzacji w postaci WorldID?
27:52 – Czy OpenAI jest wiarygodne i godne zaufania?
30:45 – Czy kwestia prywatności będzie ważnym tematem kampanii wyborczych w Polsce i w USA?
35:17 – Zakończenie
Słuchaj naszego podcastu na innych platformach
🟢 Słuchaj podcastu “O AI ludzkim głosem” na Spotify
Transkrypcja podcastu BeAIware [s01e01]
Maciej: Cześć wszystkim! Witamy Was bardzo serdecznie Z tej strony Maciej i Adrian z bloga, kanału BeAIware.pl. W sumie wydarzenie dosyć ciekawe, ponieważ jest to nasz premierowy film na YouTubie. Zbieraliśmy się od jakiegoś czasu, żeby w ten sposób również prowadzić format takich luźnych dyskusji. Przemyśleń, których mamy bardzo wiele na co dzień i stwierdziliśmy, że warto właśnie przejść, nagrać to i zobaczyć co z tego będzie. Czy również podobnie jak my podzielacie tego typu opinię, czy też myślicie w ogóle o sztucznej inteligencji w jakiś inny sposób? To myślę będzie taka fajna przestrzeń do tego, żeby właśnie toczyć dyskusję. Jesteśmy tutaj też nieprzypadkowo i nieprzypadkowo właśnie ten kanał startuje od tego typu tematu, ponieważ w ostatnich dniach Sam Altman, CEO OpenAI ogłosił rzecz niecodzienną, czyli powstanie WorldID oraz WorldCoina. I pierwsza taka odważna zapowiedź dochodu bezwarunkowego.
Adrian: Pierwsza podparta jakimkolwiek działaniem, bo OpenAI już od dobrych kilku miesięcy na swojej stronie opublikowało takie takie doniesienia, takie właściwie wizje głęboko szlifowane, że to będzie naturalna konsekwencja tej rewolucji AI, która dokona się w następnych 5-10 latach. Gdzie ta sztuczna inteligencja faktycznie będzie reprezentować już tak wysoki poziom. I tutaj mówimy głównie o AGI, o ASI, czyli o sztucznej inteligencji ogólnej i o super inteligencji, że będzie w stanie automatyzować bardzo duże porcje gospodarki, praktycznie bez udziału ludzkiego, praktycznie bez potrzeby tego ludzkiego osądu.
Maciej: No właśnie, to jest ta obawa, która wydaje mi się łączy ludzi w tym momencie. Myślę, że o ile jest na pewno jakiś procent, myślę, że niewielki, takich super entuzjastów sztucznej inteligencji to mimo wszystko większa część społeczeństwa. Przynajmniej ja tak to odbieram. Może masz inne zdanie na ten temat, jednak społeczeństwo ma pewne bardzo głęboko zakorzenione lęki do tego, czy sztuczna inteligencja zabierze nam wolność, zabierze nam pracę. Nie wiem jak Ty to odbierasz, ale ja np. odebrałem tą informację i byłem bardzo zaskoczony, ponieważ tak jak od marca prowadzimy nasz portal i staramy się na bieżąco śledzić właśnie to całe przedsięwzięcie związane ze sztuczną inteligencją i oczywiście OpenAI jest jednym z takich najbardziej wartościowych źródeł. Ja byłem szczerze mówiąc zaskoczony tą informacją, że tak kompleksowy, bardzo skomplikowany i zaawansowany projekt został był opracowany w takiej ciszy, bo ja nie słyszałem przecieków na ten temat, że akurat w takiej postaci będzie to prowadzone. I tak naprawdę, kiedy nikt się nie spodziewał chyba takiej informacji, kiedy byliśmy bardziej ostatnio zaskoczeni tym, że np. ChatGPT według wielu osób czy GPT-4 traci gdzieś na swoim takim performance, to dostaliśmy taką dosyć mocną informację. Nie wiem czy Ty też masz takie odczucia.
Adrian: Wiesz co sam sobie jest tematem od 2019 roku, a przynajmniej tak gdzieś tam czytałem i pamiętam nawet jak wychodził ten ChatGPT grudniowy. Gdzieś tam na twitterze czy na innych forach pojawiały się takie głosy: “Skoro szokuje Was ChatGPT, to poczekajcie na WorldCoina”, więc wydaje mi się, że to było dostępne, szeroko dostępne. Jednak nikomu się nie wydawało, że to jest aż tak namacalne, że możesz wejść do sklepu Play czy wejść do App Store, pobrać sobie aplikację. I następnym krokiem będzie zeskanowanie Twojej tęczówki i będziesz będziesz musiał oddawać już namacalne informacje, żeby żeby gdzieś tam z tym projektem dochodu gwarantowanego iść dalej. Że faktycznie odpalając aplikację zobaczysz ten znak dolara i no, na dzisiaj to jest około sześćdziesięciu dolarów ten grant początkowy i że to będzie już w tej chwili do dotknięcia.
Maciej: No właśnie, ale krok po kroku, bo trochę wydaje mi się na fali entuzjazmu tego, że się interesujemy tym, wyprzedziliśmy trochę fakty. Wiem, że Ty aplikowałeś do tego projektu. Jeżeli mógłbyś ze swojej perspektywy w ogóle powiedzieć, co to jest, z czym my się w tym momencie mierzymy i dlaczego to jest takie ważne, Dlaczego to jest takie przełomowe?
Adrian: Dokładnie. Ja uznałem, że trzeba skoczyć na główkę i zobaczyć, jak to jest. Skoro piszemy o tym. Skoro to dokumentujemy, to wypada mieć trochę odpowiedzialności względem naszych czytelników i i po prostu “Put your money where your mouth is” – jak to się mówi po angielsku.
Maciej: Robimy to dla Was 🙂
Adrian: Tak jest wszystko dla prawdy. Więc tak zacząłem, zacząłem ten proces aplikacyjny. Konto zakłada się w naturalny sposób i taki znany. To znaczy nie odbiegało to za bardzo od chociażby procesu założenia. Innych portfeli kryptowalutowych, bo to właściwie tym jest WorldCoin i projekt WorldID. Sam proces jest bardzo łatwy i można go natychmiastowo uruchomić w dowolnej chwili.
Maciej: Może jeszcze dla porządku powiemy, co się w ogóle składa na ten wielki projekt ogłoszony przez Sama Altmana, który też jakby nie ukrywał od samego początku, że on wchodzi nie tylko w sztuczną inteligencję, ale jego moralnym obowiązkiem jest również doprowadzenie to do tego UBI, czyli do dochodu bezwarunkowego. Otóż OpenAI jako fundacja Sam Altman, jako założyciel tej fundacji ogłosi tutaj stworzenie WorldID, które ma być systemem identyfikacji osób ludzkich w kontekście do tego, że np. z perspektywy coraz większego zagrożenia deepfake’ami będziemy musieli jako ludzie, jako cywilizacja znaleźć sposób na autoryzację tego, czy faktycznie mamy do czynienia z czymś ludzkim i z czymś związanym właśnie ze sztuczną inteligencją. Tutaj taki disclaimer nie mówimy tego jako entuzjaści, mówimy to po prostu stwierdzamy fakty. Nie chcemy, żeby też to było odebrane na zasadzie tego, że my to popieramy albo też jesteśmy bardzo przeciw, bo też opowiemy potem o zagrożeniach, jakie według nas są zagrożenia.
Adrian: Jest ich bardzo dużo.
Maciej: Czyli tak jakby jednym fundamentem jest WorldID. Oprócz tego mamy tego WorldCoina, który ma być nośnikiem wypłaty dochodu bezwarunkowego.
Adrian: Protoplastą właściwie tego dochodu bezwarunkowego. No, jeszcze w kontekście WorldID, to jeszcze warto wspomnieć, że to jest rozwiązanie, które wykracza trochę poza naszą wyobraźnię, nasze wyobrażenie o przyszłości. Bo pamiętajmy o tym, że sztuczna inteligencja będzie się tylko i wyłącznie rozwijać, będzie coraz mądrzejsza i ta moc obliczeniowa, która będzie gdzieś tam w zapleczu, na zapleczu tej inteligencji też będzie rosnąć. Więc duże firmy będą w stanie automatyzować naprawdę potężne przepływy zadań, potężny workflow praktycznie z miejsca. Nadejdzie taki moment, że załóżmy Google będzie w stanie gdzieś tam rywalizować, podejrzewam nawet z infrastrukturą państwową, jeśli chodzi o wywieranie wpływu w internecie. I o tyleatrzymy p na to z perspektywy zachodniej. Możemy zadać sobie pytanie i tutaj trochę kontrowersyjny temat, ale myślę, że też warto go poruszyć, bo cyberbezpieczeństwo i to, co się dzieje w Rosji. Ten instytut, który zajmuje się wywieraniem wpływu na opinię publiczną poprzez media społecznościowe. No, jeżeli taki instytut stanie się autonomiczny i będzie w stanie siać zamęt na portalach na skalę jeszcze większą niż robi to teraz, no to potrzebna jest jakaś weryfikacja, musimy to jakoś skontrolować.
Maciej: Wspomniałeś też o bardzo ciekawej tutaj myśli. Myśli o tym, że jest to projekt bardzo duży. Jest to projekt globalny, bo według wizji – oczywiście też nie mamy pewności, czy na pewno to wypali, czy to będzie projekt, który faktycznie zaistnieje na taką skalę, o jakiej się mówi, czy też o jakiej teraz na emocjach wiele osób przeświadczonych. Oczywiście OpenAI ma głęboki potencjał, żeby to zrobić, co pokazano w ostatnich latach. Z tego co kojarzę, w ogóle CzatGPT jest najszybciej rozwijającą się w historii aplikacją. Natomiast to co wspomniałeś, to warto powiedzieć, że ten kompleksowy projekt w ogóle stworzenia czegoś nowego, pewnego nowego systemu identyfikacji, pewnego nowego też systemu quasi finansowego. Tak, bo mówimy tutaj o przepływach pieniężnych. Zostało, że tak powiem, rozpoczęte przez firmę, a nawet nie firmę, bo OpenAI jest fundacją i nie ma, nie ma tej wartości jako przedsiębiorstwo.
Adrian: Wydaje mi się, że są fundacją.
Maciej: I teraz tutaj pojawia się pytanie – co z tym zrobią rządy? Ponieważ moim zdaniem stworzenie tego typu systemu jest gdzieś głęboko ingerujące w tkanki administracyjne państwa.
Adrian: Kompetencje państwa jako instytucji. Oczywiście, że tak, bo nagle mamy do czynienia bądź co bądź z prywatnymi i w miarę niezależnym administratorem. Nawet jeśli przybiera on ciało korporacyjne czy jest wspierane poprzez Microsoft, to cały czas to jest opozycja do takiej fundamentalnej, bądź co bądź opresyjnej w jakimś tam stopniu natury państwa.
Maciej: Ja mam tutaj taki cytat z whitepapera, który został opublikowany właśnie w ramach promocji, czy informowaniu o tym, czym jest WorldID i WorldCoin. Misja bardzo pompatyczna. Bardzo podniosła. Tutaj jest napisane, że WorldCoin został założony z misją stworzenia globalnie inkluzywnej tożsamości i sieci finansowej będącej własnością większości ludzkości. Jeśli się powiedzie WorldCoin może znacznie zwiększyć możliwości gospodarcze, skalować niezawodne rozwiązania dotyczące odróżnienia ludzi od sztucznej inteligencji przy jednoczesnym zachowaniu prywatności, umożliwienia globalnych procesów demokratycznych i wskazywania potencjalnej drogi dochodu bezwarunkowego finansowanego przez sztuczną inteligencję. Ja mam takie dwa przemyślenia stosunku do tej misji. Raz, tak jak powiedziałem, jest to taka bardzo górnolotna, taka naprawdę misja, można powiedzieć przełomowych odkryć. Jeżeli ktoś by miał mówić o misjach do takich innych przełomowych rzeczy, to podejrzewam, że ona brzmiałaby właśnie w ten sposób. Ale co chciałem zauważyće – że właśnie tutaj jest jakby jasno wytyczony, jakby nurt tego, że będzie to po pierwsze bezpieczne. Trudno mi jest to sobie wyobrazić na tą chwilę, zwłaszcza, że tak jak powiedziałeś, jakby w tym systemie aplikowania, żeby się zweryfikować, potrzeba podać swoje dane biometryczne.
Adrian: Tak, dokładnie tak. To ja dorzucę jeszcze trzecią myśl. Dla mnie praktycznie każde, każde słowo, w tym mission statement jest skopiowane z takiej docelowej roli blockchainu w społeczeństwie. Bo wszyscy gdzieś tam adwokaci blockchaina używają dokładnie tej samej terminologii, że to będzie inkluzywne, że to będzie transparentne, że to będzie w końcu jakaś tam alternatywa dla dla dla na miarę dzisiejszych czasów, dla konwencjonalnego systemu. I ma to sporo racji i myślę, że ma to sporą szansę egzystowania i wywiązania się z tego mission statement. Natomiast tak jak powiedziałeś. Alarm podnoszą informacje, które trzeba przekazać. Alarm podnoszą te informacje, które są dla nas unikalne, bo w procesie aplikacji o uzyskanie tego cyfrowego paszportu, który docelowo ma analizować każdy nasz ruch w internecie, bo pewnie tak to będzie wyglądać, żeby dokonać jakiejś transakcji, no to wiadomo, że będziemy operowali na środkach pieniężnych. I tak jak teraz musicie podać jakiś tam kod Blika, czy czy potwierdzić transakcję w aplikacji, no to jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że trzeba będzie to zrobić przez portfel, przez portfel, który nie jest kontrolowany przez przez instytucję państwową, takich jak są banki, bo one muszą gdzieś tam spełniać te standardy.
Adrian: Więc tak, do tego jeszcze dodajemy te unikalne informacje, które trzeba przekazać, bo sam proces może wypełnimy trochę tej informacji. Sam proces aplikacji do WorldID składa się z podania bodajże numeru telefonu, adresu email. Założenie takiego konwencjonalnego konta w rozumieniu tam web2, czyli tak jak my to teraz robimy. Po czym nagle gdzieś tam jest jeszcze ten proces on-boardingu i dostajemy taką gwarancję. Można powiedzieć pierwszych takich środków, które wpływają na nasze konto. One są zarezerwowane i widzimy faktycznie gdzieś tam są, one są namacalne. To jest 25 WorldCoinów.
Maciej: Czy czy te WorldCoiny mają obecnie jakąś wartość? Czy to jest tylko jakiś kupon, który być może będzie w przyszłości realizowany? Czy to już jest coś, co możesz spieniężyć i już teraz mieć z tego gratyfikację?
Adrian: No właśnie. I tutaj rozpoczyna się tak naprawdę gra o całą tę stawkę i WorldApp, bo tak się nazywa ta aplikacja, zdziera swoją maskę, ponieważ żeby odebrać te środki, a tym samym aktywować ten paszport biometrycznywoją – swoją drogą to też ciekawe. W aplikacji trzeba udać się do stacji weryfikacyjnej. W Polsce póki co na moment nagrywania tego filmu to jest przypomnijmy tylko 26 lipca 2023 nie ma takiej stacji. Najbliższa znajduje się w Niemczech, w Berlinie. Są też te stacje rozsiane po różnych krajach w Europie, we Francji, w Wielkiej Brytanii, w Afryce. Jakby ktoś miał po drodze, czy Ameryce Północnej bądź Południowej. Z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych.
Maciej: No właśnie, to jest coś, o co chciałem zapytać. Stany Zjednoczone zostały wyłączone tymczasowo bądź też nie tymczasowo. Tego nie wiemy jeszcze. Z tego programu, co jest jakby o tyle ciekawsze, że OpenAI jest firmą amerykańską i OpenAI też jakby przez swoje powiązania inwestorskie z Microsoftem jest bardzo mocnym punktem na mapie amerykańskiego ekosystemu technologii. Skąd więc, jak myślisz, skąd ten brak Stanów? Czy to jest pragmatyzm Amerykanów? Czy ma to jakieś kwestie prawne za sobą?
Adrian: Wiesz co, to jest ściśle powiązane z tym, że możesz odebrać monety są kryptowalutą. I w świetle tych wydarzeń, które działy się pod koniec zeszłego roku w Stanach Zjednoczonych, chociażby z giełdą FTX, czyli ta wielopoziomowa, spektakularna piramida finansowa, która po prostu upadła jak domek z kart. Stany Zjednoczone są bardzo przewrażliwiony na punkcie kryptowalut. Czy słusznie, czy niesłusznie, Nie nam to oceniać, nie zamierzamy tego robić. Natomiast tam są mechanizmy prawne, proceduralne, które wstrzymują uruchomienie tego typu inicjatywy. I nawet jak zakłada się konto na tej aplikacji, na tym WorldApp, musisz odhaczyć, że nie jesteś rezydentem ani obywatelem Stanów Zjednoczonych. Nie jesteś w stanie założyć konta i odebrać tych tokenów, bo zanim nie zweryfikujesz swoich swoich danych biometrycznych, nie możesz ich wypłacić, tzn. te tokeny, które są przydzielane gdzieś tam na starcie. Możesz je sobie zarezerwować na 365 dni. Jeśli w ciągu 365 dni od daty założenia konta czy zarezerwowania danego grantu, bo one są wypłacane raz w tygodniu. Jeżeli nie zweryfikujesz swoich danych biometrycznych, one przepadają.
Adrian: Docelowo tak to ma wyglądać, żeby żeby gdzieś tam nadać ten element takiej pilności i zachęcić ludzi. Stacje weryfikacyjne mają się rozrastać i na jesień ma się pojawić w Warszawie pierwsza stacja weryfikacyjna. Także jeśli ktoś będzie chętny, to zapewne się tam spotkamy, bo gdzieś tam trzeba pójść za ciosem.
Maciej: Tu jeszcze uściślając Adrian zaaplikował. Ja tego nie zrobiłem, nie zrobiłem tego… To chyba jasno mogę powiedzieć, jakby z powodu obaw, z powodu obaw. Ale, ale o tym myślę, że jeszcze niedługo w tym materiale opowiemy. Chciałbym jeszcze zapytać o to wprost. OK, dostałeś te pierwsze swoje środki WorldCoin na konto. Co z nimi możesz zrobić? Jaką one mają wartość?
Adrian: Jeśli potwierdzę te moje dane biometryczne, jestem w stanie je zamienić na USDC. To jest taki kryptowalutowych odpowiednik dolara, który jest spegowany z kursem dolara, tzn. na jeden USDC przypada dokładnie jeden dolar Stanów Zjednoczonych. I to się po prostu… Są małe szanse, że to się zmieni. Wręcz nawet ujął bym je iluzorycznym. To wszakże stable coin, jeśli ktoś siedzi w kryptowalutach, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Więc mogę je zamienić na USDC i wtedy świat jest tak naprawdę moim podwórkiem. Mogę je zamienić na ETHERUM, bo taka opcja też jest w portfelu krypto walutowym. W ramach WorldApp. No i co za tym idzie mogę je wymieniać na wszelkie waluty, mogę je przesyłać z portfela do portfela itd. Więc ta wartość jest, ale ona jest uzależniona od przekazania tych właśnie fundamentalnych, kluczowych danych biometrycznych. Jeszcze odwołałem się do tej mojej decyzji. Wytłumaczę się, ponieważ ja też mam obawy i broń Boże nie zachęcamy nikogo do tego ruchu. Uważam, że to jest decyzja każdej, każdego z nas z osobna, co zamierza zrobić ze swoimi danymi, komu zamierza zaufać.
Adrian: Natomiast przemawia do mnie osobiście fakt, że robi to wielka korporacja i nie przemawia do mnie w znaczeniu, że jestem tego entuzjastą czy że to popieram. Tylko obawiam się i tu też wynika to trochę z obawy, że tak będzie wyglądał świat, że to będzie ten nowy, wspaniały świat, który niestety, bądź też stety, bo pewnie są też tacy ludzie, którzy będą za tym wszystkim jest nam gotowany i trzeba się do tego dostosować, w miarę szybko zaadaptować.
Maciej: Zabrzmiało pesymistycznie, ale znowu tutaj chciałbym się odwołać też do tego, że jesteśmy na początku naprawdę dużych zmian. Nie jest przesądzone, w jakim kierunku pójdą te zmiany. Ja jestem zawsze optymistą, więc mimo wszystko wierzę, że jest to początek jakiejś nowej, fajnej przygody. Aczkolwiek tak jak mówiłem, mam swoje obawy. No ale ok, powiedzieliśmy trochę o tych obawach naszych tak, ale jakie są tego korzyści? Bo korzyści też trzeba zauważyć. Nie jest to robione bezpodstawnie, ponieważ przede wszystkim to, o czym tutaj, z czym się mierzymy teraz właściwie społecznie – tak naprawdę w 90 podejrzewam 8 procent wszystkich zawodów, to jest obawa o utratę pracy, o tym, jak będzie wyglądać nowa ekonomia, gdzie sztuczna inteligencja na pewno zastąpi bardzo wiele osób, bądź też jakby bardzo ograniczy ich zaangażowanie czasowe, chociażby w pracy. Co sami zresztą znamy. Jakby na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy naprawdę udaje się robić dużo więcej mniejszym asumptem ludzi…
Adrian: Tak, dokładnie – uwagi, czasu itd.
Maciej: … w zespole, więc więc jakby chyba stąd chyba stąd się bierze tutaj ta korzyść, czy jakby pozytywne strony tego wątku, czyli to, że faktycznie dochód bezwarunkowy UBI wchodzi na salony i już nie mówi się o nim tylko jako – z jednej strony taka teoria spiskowa, bo też trzeba powiedzieć o tym, że Ubi bardzo często gościła na ustach osób lubiących teorie spiskowe. Znowu tutaj nie oceniamy – trzeba po prostu zauważyć ten fakt. A druga strona jest taka, że też jakby ona wyszła z tej takiej piwnicy, tego, że mówi się o tym w kuluarach, ale nie było to jeszcze na tyle mocne w dyskusji, chociażby politycznej.
Adrian: No właśnie i tutaj wchodzimy. Bardzo, bardzo dobrze poruszyłeś ten nurt polityczny, bo jeszcze w 2019 roku, w 2020 roku pojawił się taki pan, który się nazywał Andrew Yang i on brał udział w prawyborach na urząd, na kandydata właściwie Partii Demokratycznej, jeżeli chodzi o rywalizację wyborczą w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku, i on wprost postulował, że UBI jest, jest, jest rozwiązaniem, jest rozwiązaniem, które trzeba wprowadzić najszybciej, jak się da, bo automatyzacja postępuje i będzie postępować. Więc politycznie otwiera się ogromna rozgrywka UBI wchodzi na salony… I wydaje mi się, że przynajmniej z mojej perspektywy ta automatyzacja jest i będzie w coraz większym stopniu nas odciążać – w dobrym i w złym znaczeniu tego słowa – od naszych obowiązków. Na pewno czeka nas wielki reset. Możemy powiedzieć trochę zahaczyć o to.
Maciej: Już któryś z kolei 🙂
Adrian: Zmieni się na pewno matryca kompetencji, chociażby pod takim względem czysto, że tak powiem, pracowniczym. Zmieni się matryca pożądanych kompetencji u pracowników i to będzie reset na planszy właśnie chociażby siły roboczej i trzeba będzie jakoś tych ludzi albo przeprowadzić przez ten proces zmiany, albo sprawić, że on będzie skończony, w sensie, że ci ludzie faktycznie będą mieli za co żyć, będą mieli gdzie mieszkać, będą, będą mieli jak się utrzymać, jak zaspokajać swoje potrzeby. Bo jak zresztą sam Mission Statement WorldCoin mówi, że nadchodzi era gospodarczej i technologicznej prosperity i zamierzeniem tego projektu jest demokratyzacja tej prosperity. Jest udostępnienie tych, tych potężnych zasobów, które uruchomi sztuczna inteligencja i podzielenie się w miarę sprawiedliwy sposób. A póki co chyba nie ma bardziej przeźroczystej opcji, żeby to zrobić niż poprzez blockchain i poprzez takie właśnie potwierdzenia z całym bagażem, który to ze sobą niesie.
Maciej: Tutaj właśnie taka dygresja o prosperity i demokracji. Znamy też systemy słusznie minione, które też były demokracjami, tylko że ludowymi, i też miały nieść prosperity dla wszystkich, a przyniosły prosperity tylko dla wybranych. Więc miejmy nadzieję, że tym razem w tym kierunku nie podążymy. Natomiast chciałbym się jeszcze zapytać o jedną rzecz, bo o ile gdzieś tam możemy zauważyć, faktycznie może nie tyle korzyści, co argumenty przemawiające za wprowadzeniem WorldCoina, za tą dyskusją na temat Ubi. Co sądzisz o tym sposobie autoryzacji? Czy faktycznie potrzebujemy tego, żebyśmy powiedzieli, że, że my tutaj to jesteśmy takimi realnymi osobami, a nie wygenerowanymi awatarami?
Adrian: I tutaj od razu jak poruszyłaś ten temat, że my to my i że musimy oddać jakąś tam część tych, tych niezbywalnych informacji, które świadczą, że jesteśmy tym, kim jesteśmy. Ścisnęło mnie w brzuchu. I to z takiego lęku i strachu. I za każdym razem mam taką reakcję, jak jak mówi się gdzieś tam o oddawaniu części siebie w ręce, w ręce podmiotu trzeciego, do którego nie za bardzo chyba zresztą mamy zaufanie. Bo pomimo, że to tak jak mówiliśmy, chyba chyba jest non profit, to jednak ma wsparcie firmy, która jest całkowicie for profit. Więc jest to sprzedanie duszy diabłu. Na pewno w jakimś stopniu. I myślę, że tutaj nie ma się co z tym z tym kryć.
Maciej: Czuję, że po takich słowach zaraz ChatCGPT będzie mieć u nas na naszym koncie chwilową przerwę. W ramach sdamodyscypliny.
Adrian: Myślę, że nie, ale to jest gdzieś tam zniwelowanie wolności.
Maciej: Tak, na pewno.
Adrian: Pytanie czy w słusznym celu? Pytanie czy w dobrym celu? No właśnie, to znowu mniejsze zło. Chyba myślę musimy wybierać.
Maciej: Tutaj komentarz bardzo ciekawy, akurat z grupy ChatGPT Polska, który gdzieś tam, na który natrafiłem wczoraj wieczorem, kiedy przygotowałem się do tej naszej rozmowy, właśnie była ta informacja na temat tego, że w świecie, w którym deep fake’i będą wywierać coraz większą presję na temat sprawdzania jakiejś autentyczności informacji, musimy na pewno poszukiwać rozwiązania. Czy ten proof of personhood, który proponuje nam OpenAI, będzie najlepszą albo optymalną? Tego nie wiem, ale chyba faktycznie w związku z tym rozwojem technologii musimy szukać jakichś rozwiązań.
Adrian: Tak, musimy, zdecydowanie. I tutaj mówię musimy, musimy kierować się mniejszym złem, bo rezygnacja gdzieś tam ze swobody i wolności jest. Tylko tak teraz mi śmignęło właściwie przez głowę, że gdzieś tam, a przynajmniej tak było jak ja, jak ja składałem wniosek o paszport. Przy składaniu tych wniosków paszportowych też trzeba zrobić odcisk palca. Niezbywalny, można powiedzieć dowód, że my to my tak – nie odetniemy sobie palców. Możemy gdzieś z tego co wiem je jakoś poparzyć i zniekształcić tę linie, ale to cały czas będzie gdzieś tam przekazana informacja, gdzieś dalej. Więc my rezygnujemy z tych wolności, można powiedzieć codziennie. I też nie wierzę, że technologia dzisiejsza, używana np. w monitoringu miejskim czy powiedzmy jakieś masowe imprezy jest, nie jest w stanie gdzieś tam rozpoznać naszej twarzy i powiedzieć, że my to my. Więc wydaje mi się, że dzisiaj, znowu postawimy się trochę po drugiej stronie, bo warto atakować to z różnych stron. Wydaje mi się, że to oddawanie tożsamości to rezygnowanie z własnego własnego bezpieczeństwa, z bezpieczeństwa tych danych.
Adrian: Ono już postępuje i nie jesteśmy w stanie go zatrzymać i … Być może gdzieś tam pozwolenie na zeskanowanie tej tęczówki w oku. To jest… Gdzieś tam kropelka w morzu tych, tych wolności, które oddajemy. I to jest gdzieś tam umowa społeczna, którą każdy z nas realizuje będąc członkiem społeczeństwa i pracując. Tak samo jak płacę. Jak płacisz podatki, to też też gdzieś tam się z tego kontraktu społecznego rozwiązujesz i rezygnujesz świadomie z tych, z tych z tych możliwości, no bo właśnie, no bo gdzieś tam musisz wnieść tak swój posag do tego tego zbiorowego małżeństwa, powiedzmy.
Maciej: Ciekawa jest też ta perspektywa, bo jeżeli osoby, które tam interesują się na tę chwilę sztuczną inteligencją czy w ogóle samym podmiotem, jakim jest OpenAI, to również wiadome jest, że OpenAI ma problemy prawne, tzn. ma problemy prawne dotyczące chociażby GDPR, czyli naszego RODO. Włochy m.in. tutaj była słynna sprawa bodajże z kwietnia, tam gdzie ChatGPT został zablokowany. Ostatnio mamy do czynienia z odłączeniem wtyczki Browsingu przez Bing, ponieważ łamane są prawa autorskie i tego typu rzeczy. No właśnie jakby pytanie czy w świetle tych wszystkich problemów z ochroną danych osobowych, która w Unii Europejskiej jest bardzo rozwinięta, czy na pewno ten system jest stworzony albo jest tworzony w odpowiednim momencie i przez odpowiedni podmiot . Chociaż tutaj też ciekawie o tym rozmawialiśmy, że np. ta stacja do pobierania tego odcisku cyfrowego tęczówki znajduje się w Niemczech. Kraju, który najbardziej chyba dba w całej Unii Europejskiej o ten właśnie zakres ochrony danych osobowych.
Adrian: Z tego co wiem, te informacje, które są zbierane w tych stacjach, one są potem szyfrowane i te stacje w ogóle nie przetrzymują tych informacji, w sensie nie są one zapisywane, no chyba że wyrazimy na to zgodę. To jest całkowicie dobrowolne i wtedy gdzieś tam podejrzewam, że to musi być trzymane w bezpiecznych miejscach, gdyż tutaj jest już konsentualne, to już jest za zgodą. Tutaj to jest indywidualna sprawa każdego z nas, czy nam to leży, albo po prostu nie leży. Samo z siebie nie przetrzymuje informacji. Tak przynajmniej twierdzi strona. Samo z siebie szyfruje od razu gdzieś tam ten zapis i to jest taki odpowiednik gdzieś tam zmapowane, jakiś klucz. Bardzo, bardzo trudna terminologia. Jeśli jest ktoś, kto się na tym doskonale zna i będzie w stanie nam w komentarzach opisać całą tę sytuację…
Maciej: Zachęcamy do dyskusji, bo też myślę, że to warto podkreślić. Tutaj my nie jesteśmy ekspertami, czy to od ochrony danych osobowych, czy sztucznej inteligencji, a już tym bardziej szyfrowania, Więc to, co wyrażamy, to są jakby nasze tutaj poglądy, które gdzieś tam przelatują nam między uszami.
Adrian: Łączenie kropek w oparciu o źródła, które mamy.
Maciej: Ale myślę, że to też jest fajna dyskusja i mamy w głowie to, żeby zapytać świetnego specjalistę od tematu ochrony danych osobowych właśnie o o przyszłość tej prywatności, w kontekście prawnym i i rozwoju sztucznej inteligencji. Dobrze. Wiesz co? Tak, myślę, że będziemy już podsumowywać, jak dobrze skłaniać się ku końcowi. Natomiast mam ostatnie pytanie, które chciałbym też przedyskutować, bo tak jak powiedzieliśmy na początku, ta decyzja o WorldID, WorldCoin spadła dosyć nagle. Zrobiła znowu duży szum, bo wiele osób zaczęło do mnie pisać, które śledzą naszego bloga z dodatkowymi pytaniami. Były takie pytania z obawami, ale były też pytania czy warto? Ale chciałem się zapytać Ciebie o to. Zbliżają się wybory nie tylko w Polsce, ale ważnym tematem będą wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Czy myślisz, że kwestia tego dochodu bezwarunkowego czy też prywatności w stosunku do rozwoju sztucznej inteligencji będzie ważnym tematem kampanii, zwłaszcza w Stanach, które tutaj zawsze są tym pionierem tworzenia w ogóle dyskusji na ten temat.
Adrian: To jest bardzo dobre i bardzo głębokie pytanie, bo powiem ci: “to zależy”. I to zależy od tego, kto będzie kandydatem Partii Demokratycznej. Tak mi się wydaje, bo gdzieś tam, jeśli będzie to Robert Kennedy, to… Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby Robert Kennedy był zwolennikiem centralizacji gdzieś tam władzy w rękach korporacji.
Maciej: Znając jego dotychczasowe poglądy.
Adrian: Anty-establishmentowość się u niego ujawnia. No i myślę, że Donald Trump będzie też chyba… No bo możemy już chyba założyć, że Trump będzie kandydatem republikanów.
Maciej: A myślisz, że na polskim podwórku to będzie temat do rozmów? Czy my jeszcze jesteśmy na tym etapie, że inne emocjonalne tematy będą dominowały?
Adrian: Myślę, że u nas jeszcze nie. Myślę, że my nie jesteśmy chyba jeszcze na takim etapie. A może to nawet nie kwestia etapu, co po prostu smutnej rzeczywistości, bo mamy za granicą wojnę i to.
Maciej: Za granicą wojna i też, że tak powiem, smutno to mówić, ale to też dla wielu osób problem prywatności danych jest dużo mniej wartościowy niż problem na przykład tego, w jaki sposób rozwijać swój majątek albo chronić oszczędności.
Adrian: Tak myślę. Myślę, że tak. Myślę, że mamy takie, mamy problemy natury egzystencjalnej.
Maciej: Aczkolwiek jestem ciekawy, i tutaj znowu otwieramy kolejne drzwi, ale to tylko taka ostatnia dygresja, jestem ciekaw, który pierwszy polski polityk wspomni – czy to pozytywnie, czy to negatywnie – o tego typu rozwiązaniach.
Adrian: Wiesz co, Sam Altman rozmawiał z Mateuszem Morawieckim.
Maciej: A właśnie, to dobrze, że o tym mówisz, bo miałem to przytoczyć. Czy uważasz, że wycieczka Sama Altmana do Polski i nie tylko, do innych krajów europejskich również, ma związek z tym, że to właśnie wydaje mi się Europa też jest takim pionierem wdrażania tego rozwiązania.
Adrian: Wydaje mi się, że na pewno na pewno temat był omawiany, na pewno temat był dyskutowany. Sam Altman też powiedział w trakcie tej swojej konferencji na Uniwersytecie Warszawskim, że zaskoczyła go w tym wszystkim taka podwójna natura tej jego wizyty, że jak przyjeżdżał do krajów rozwijających się, to oni mówili dajcie to, co macie, będziemy nad tym pracować, będziemy to wcielać, będziemy to wdrażać. A kraje rozwinięte już głównie z Europy Zachodniej, dyskutowały właśnie nad regulacjami, nad obostrzeniami, nad dostosowywaniem tej technologii do już istniejących ram cywilizacyjno-społecznych. Tak, trochę obejdę to językowo, a te kraje rozwijające się chciały dostosowywać siebie do tego, co już jest. Wykazywały taką bardziej reaktywną postawę. Ciężko mi sobie wyobrazić sferę, na której bardziej by zależało państwu niż niż kontrola informacji własnych obywateli. Myślę, że jeżeli Sam Altman rozmawiał z głowami państw, to rozmawiał podejrzewam głównie o tym. O rozwiązywaniu tych problemów, które leżą na skrzyżowaniu ogromnych korporacji i instytucji państwowej.
Maciej: To jest bardzo ciekawa perspektywa. Myślę, że na tą chwilę warto tutaj postawić kropkę, ponieważ jest to bardzo świeży temat i też nie warto wybiegać w przyszłość, bo znowu mówimy o tym na gorąco. Nie jest przesądzone, że akurat ten projekt wygra, aczkolwiek myślę, że mamy świadomość wszyscy, że zmiany w odpowiednim kierunku będą wprowadzane na bardzo wielu szczeblach naszego życia, więc warto być tutaj za pan brat z tymi z tymi informacjami. Tutaj zachęcamy do śledzenia naszego bloga beaiware.pl. Mamy też newsletter, w którym na bieżąco staramy się wam podawać informacje realne. Te informacje są bezpłatne. Wychodzimy z tego założenia, że właśnie ta wiedza, zwłaszcza w takim momencie, powinna być dla wszystkich dostępna. I co jeszcze chciałem powiedzieć? I oczywiście jeżeli będzie Wam się podobać materiały właśnie tego typu, czyli to, że sobie usiądziemy i pogadamy o tym, co nam w duszy gra, co gdzieś tam nam przelatuje między uszami, to dajcie znać, zasubskrybujcie nasz kanał, a my postaramy się więcej tego typu rozkmin Wam tutaj zapodawać. No i oczywiście jeżeli się z nami zgadzacie, jeżeli się z nami nie zgadzacie albo macie inne przemyślenia, to dajcie znać tam w komentarzach.
Maciej: Chętnie się odniesiemy do tego.
Adrian: Oczywiście zachęcamy bardzo gorąco do dyskusji, do zajmowania stanowisk, do wytykania, jeżeli w ogóle coś, coś zauważyliście, że gdzieś tam postrzegamy w zupełnie innym świetle niż Wy. Albo chcecie nas naprostować, bo coś się przejęzyczył czy coś. Tak więc zapraszam, nie obrażamy się.
Maciej: Wiemy, że internet jest tutaj bezlitosny, bezlitosny, ale jesteśmy na to przygotowani. Dzięki serdeczne i do usłyszenia już niedługo.
Adrian: Do usłyszenia.
Photo by ConvertKit on Unsplash