Wpływ AI na rynek pracy: szanse czy zagrożenia?
Sztuczna inteligencja dynamicznie zmienia świat, w tym również rynek pracy. W najnowszym odcinku naszego podcastu analizujemy, czy już dziś AI odbiera ludziom miejsca pracy i jak automatyzacja wpływa na różne branże. Razem zastanawiamy się, które zawody są najbardziej narażone na ryzyko, a jakie mogą zyskać na tej technologicznej rewolucji. Posłuchaj, aby dowiedzieć się, jak przygotować się na przyszłość w erze AI i jakie szanse może ona przynieść.
Maciej: Cześć, siemanko, witam was po raz kolejny w naszym następnym odcinku podcastu BeAIware dotyczący sztucznej inteligencji i takich szerokich implikacji dotyczących sztucznej inteligencji w naszym życiu. Wita was Maciej i Adrian z bloga BeAIware. Dzisiaj kolejny odcinek podcastu, mam wrażenie, istotny z punktu widzenia społecznego, wcześniej rozmawialiśmy troszkę o tym, o tym, jak LLM-y, takie jak ChatGPT mogą wpływać na nasze poglądy polityczne, a dzisiaj dotkniemy tematu, myślę, że takiego, który gdzieś tam dotyka każdego z nas, każdy z nas ma pewne obawy z tym związane, a mianowicie opowiemy sobie o rynku pracy, o jego przyszłości właśnie w kontekście rozpowszechniania się technologii, jaką jest sztuczna inteligencja.
Ja bezpośrednio przed naszą rozmową, kiedy kompletowałem notatki, spojrzałem sobie w Google Trends, czyli takie narzędzie, które pokazuje popularność wyszukiwań danych fraz i właśnie tutaj możemy wam pokazać. Sprawdziłem sobie takie słowa kluczowe, które są związane z szeroko pojętymi obawami dotyczącymi właśnie tego, że AI zabierze pracę wielu ludziom na całym świecie. Tutaj możecie sobie dokładnie widzieć, że od pewnego momentu, to jest jakaś taka połowa 2022 roku, no ten właśnie pik, ten taki gwałtowny wzrost zainteresowania tą tematyką powstał i utrzymuje się do tej pory.
Mamy przygotowane znowu trochę raportów, nie tylko z takiego globalnego rynku, ale również z naszego polskiego podwórka. No i myślę, że postaramy się dzisiaj może rozwiać trochę niepewności, może też pocieszyć siebie. Adrian, czy ty ze swojej perspektywy czujesz zagrożenie sztucznej inteligencji w kontekście przyszłości swojej?
Adrian: Zależy jak definiujesz zagrożenie, bo jeżeli chodzi o zmianę codzienności i obowiązków, które gdzieś tam się codziennie wykonuje, no to zdecydowanie tak.
Ale czy to jest taki endgame i faktycznie skończymy na bezrobociu wszyscy? Bo jakby zakładam tutaj, że mówimy o pracownikach wykwalifikowanych. No nie wiem, chyba nie. Chyba nie, bo znowu pojawiają się pytania, które są konsekwencją takiego, nazwijmy to, pesymistycznego scenariusza, na które ciężko znaleźć odpowiedź i myślę, że gdzieś tam reperkusje społeczne będą na tyle ciężkie i na tyle skomplikowane, że nic się takiej zdecydowanej akcji zastąpienia siły roboczej nie podejmie.
Maciej: Właśnie, to wielokrotnie rozmyślaliśmy to, że widmo takiego globalnego bezrobocia, w którym gdzieś tam wiele osób ma takie apokaliptyczne wizje tego, jakby z mojej wiedzy, z moich poglądów, jakby po prostu może się nie wydarzyć ze względu na tym, że obecny system kapitalistyczny, tak, jakby światowych jakichś gospodarek bazujących na konsumpcji nie może sobie po prostu pozwolić na taką falę bezrobocia. Natomiast jakby, co jest istotne, bo ja to widzę na przestrzeni kilku ostatnich lat, że faktycznie jakby ostatnie miesiące, już myślę, że nawet można mówić o takich zmianach w kontekście ostatnich roku, dwóch lat, myślę od czasu, kiedy właśnie czat GPT się tak upowszechnił, faktycznie jednak spowodowały trochę zmianę charakteru pracy, tego w jaki sposób my wykonujemy swoje obowiązki i taką szeroką automatyzację, jaką to wprowadziło, więc jak ci się wydaje, jakie są takie konsekwencje tego w takim może krótkim okresie, bo o ile gdzieś tam jesteśmy zgodni z tym, że w długim okresie faktycznie jakaś apokaliptyczna wizja nam nie grozi, to jednak w tym krótkim okresie coś może się tutaj jeszcze diametralnie zmieniać.
Adrian: Tak, wydaje mi się, że w krótkim okresie na pewno dużo ludzi dostanie wypowiedzenie.
Firmy mogą być troszeczkę hura optymistyczne pod kątem zastosowań AI i tutaj jest bardzo, bardzo taka można powiedzieć treściwa i wygodna grafika, którą też Wam zaprezentujemy, mianowicie krzywa hype’u i krzywa spełnionych oczekiwań każdej z takich kluczowych technologii, które są właściwie średnio raz na dwa lata buzzwordami we wszystkich mediach technologicznych. Ta grafika jest przygotowana przez Gartnera i ja myślę, że liczba zwolnień i taka dotkliwość tych zwolnień będzie bardzo ściśle powiązana z dalszym rozwojem tej krzywej i z kolejnymi etapami wdrażania tej technologii, czyli będziemy mieli wystrzelenie, które chyba już było, albo jesteśmy na szczycie, tak mi się wydaje, i potem nagle będzie wielkie można powiedzieć zawiedzenie się tą technologią, dojście do wniosku, że może jednak w sumie nie wszystko tym można rozwiązać i do tego też powoli przygotowują nas chyba prezesi dużych spółek technologicznych. Sundar Pichai powiedział bodajże tydzień temu, a na pewno w ciągu tygodnia wstecz od momentu, w którym to nagrywamy, że właściwie to już wszystkie nisko wiszące owoce w ramach sztucznej inteligencji zostały zebrane i teraz jeżeli chodzi o przełomy, to będzie coraz ciężej.
To samo mówi Sam Altman, także wydaje mi się, że teraz też na rynku pracy będzie takie ustabilizowanie i można powiedzieć taki trend gdzieś tam zbierający to wszystko i to też znajduje odzwierciedlenie oczywiście w raportach można powiedzieć zaściślając to wszystko, uściślając to wszystko w ramach branży IT. Większość firm będzie w nadchodzącym roku, w 2025 roku zatrudniać, a nie zwalniać. Także myślę, że to będzie ściśle odwzorowane na tej krzywej, którą widzicie teraz pewnie przed oczami.
Maciej: Właśnie to jest ciekawe to, co poruszasz, bo faktycznie tych sygnałów o tym spowolnieniu dobiega do nas w ostatnich miesiącach coraz więcej i to jest ciekawe, że mówią o tym właśnie prezesi tych czołowych firm zajmujących się rozwojem tych produktów AI, że oni mówią o tym w tym samym momencie i to wygląda trochę na taką zgraną akcję, że wszyscy porozumieliśmy się po to żeby trochę obniżyć te oczekiwania, które są w stosunku do rynku. Tak, żeby pokazać, że kontrolujemy sytuację, że będzie słabiej, będzie gorzej ale to wszystko tak ma być, to jest gdzieś tam zaplanowane. Dokładnie tak, dzisiaj też się pojawiła informacja od Microsoftu o kolejnym takim modelu generatywnej AI Phi-4, która właśnie też adresuje ten problem na przykład braku danych treningowych, wystarczających danych treningowych co jakby wymusiło tutaj pewne zmiany w podejściu do w ogóle samej logiki tego modelu nie będziemy się dzisiaj w to zagłębiać, natomiast jakby faktycznie takie sygnały są no ale zaczęliśmy optymistycznie, bo zaczęliśmy w przeciwieństwie do filmów Hitchcocka czyli nie zaczęliśmy od takiego szoku i nie będziemy budować napięcia dalej tylko zaczęliśmy właśnie troszeczkę bardziej optymistycznie natomiast warto przywołać tutaj liczby, bo o ile my możemy sobie tutaj mówić jakieś takie nasze wizje, no to niektóre instytucje, takie o bardzo dużej reputacji światowej wręcz policzyły to, ile takich miejsc pracy może zniknąć przez AI to są na przykład dane z raportu Goldman Sachs, który przewiduje, że AI może tutaj mieć jakiś wpływ na ponad 300 milionów etatowych prac na całym świecie w tym będzie to dwie trzecie zawodów pozycji na rynku amerykańskim i na rynku europejskim i to jakby te dwie trzecie miejsc pracy będzie dotkniętych bezpośrednio taką automatyzacją, jakby wpływem automatyzacji i też jakby są takie przesłanki do tego, że pewne specyficzne sektory są bardziej podatne na to ograniczenie, na tą utratę miejsc pracy i mi się wydaje, że to jest w ogóle też takie ciekawe, czego chyba w historii jakby takiej cywilizacji, być może się mylę, ale nic nie przychodzi mi w głowę jest takie bardzo unikalne, ponieważ kiedyś wszystkie takie rewolucje technologiczne że tak powiem były zagrożeniem dla takich najmniej kosztownych prac takich najprostszych prac, które właśnie jakaś maszyna parowa automatyzowała jakieś takie linie produkcyjne i tak dalej, natomiast chyba pierwszy raz w historii to właśnie zawody, które są oparte na wiedzy, jakby są najbardziej zagrożone no bo tutaj wśród takich zawodów czy obszarów właśnie bardzo często jest poddawane IT, technologia, medycyna również, prawo, czyli takie tutaj zawody, gdzie ta bariera wejścia zazwyczaj opierała się na zdobywanej wiedzy no i jak myślisz, jak to w ogóle może wpłynąć na postrzeganie świata na jakieś takie życiowe decyzje jakby naszych przyszłych pokoleń bo my tak do tej pory byliśmy uczeni, myślę że w dużej mierze, że słuchaj ucz się, ucz się, im bardziej zaawansowany zawód będziesz mieć tym Twoja pozycja będzie lepsza, a tutaj dane troszeczkę mówią nam coś innego jak się na to zapatrujesz?
Adrian: Wiesz u nas w Europie jest bardzo silny trend regulacji w zasadzie wszelkiej miary i wydaje mi się, tak jak tu przywołałeś prawników i w ogóle prawo jako takie no to to jest przecież strasznie obwarowany zawód wymaganiami, certyfikatami, egzaminami i wydaje mi się, że coraz więcej zawodów może być poddawanym takim nazwijmy to takiemu obramowaniu ochronnemu po to, żeby ta mobilność była właśnie kontrolowalna przez jakieś tam cechy czy inne zrzeszenia specjalistów, ale jakby w tym wszystkim jeszcze jest taki jeden mnożnik który jest bardzo niepokojący, bo ten mnożnik z reguły powinien wynosić ponad 2,1 a w tym całym rozwiniętym świecie, który ma być tak mocno dotknięty automatyzacją ten mnożnik jest na poziomie 1,3, 1,2 może 1,5 i chodzi tutaj o współczynnik dzietności i fakt, że jakby nasza gospodarka w obecnym stanie jest nastawiona na niekończący się zysk i wszystkie firmy optymalizują mikroekonomicznie na przynoszenie coraz to większego zysku co przekłada się oczywiście na sytuację makroekonomiczną i trendy w globalnej gospodarce i skądś będą musiały wziąć siłę roboczą, ludzi którzy będą dostarczali ten zysk tych ludzi będzie coraz mniej i można mówić, że ok migracja i są jakieś metody tutaj sprowadzania siły roboczej, no ale nie wchodząc na tematy polityczne migracja nie zawsze wygląda tak jakby chcieli ci którzy za nią odpowiadają i wydaje mi się, że automatyzacja i gdzieś tam zwiększenie wydajności w takich najbardziej wymagających intelektualnie zawodach odpowie na pewno na warunki demograficzne od których nie ma żadnej ucieczki i które są można powiedzieć zawsze czynnikiem decydującym w gospodarce czy w ogóle w polityce i w istnieniu jakiejkolwiek państwowości, jakiejkolwiek zbiorowości
Maciej: To prawda, to bardzo dobry trop, który podsunąłeś jakby w kontekście demografii i to, że trudno też oceniać właśnie wpływ AI jakby nie biorąc pod uwagę takiego szerszego kontekstu i nawet o ile my w Europie czy można nawet szerzej w jakichś takich gospodarkach zachodnich widzimy już ten wpływ demografii i tego, że jest to chyba największe wyzwanie cywilizacyjne nasze No nie przypominam sobie, żeby w historii były większe takie wyzwania cywilizacyjne jak mamy teraz właśnie pod kątem demografii, ale warto też powiedzieć o tym, że w ogóle tendencja spadkowa demografii to nie jest tylko kwestia zachodu ale to też jeżeli w takiej szerszej perspektywie sobie spojrzymy na to kolejnych 70, 80 czy 100 lat, to z tego co widziałem jakby takie statystyki to nie będzie kraju, który nie będzie osiągał tego współczynnika zastęp powolności pokoleń, więc jakby w takiej dłuższej perspektywie to faktycznie będzie globalny problem całej planety, więc faktycznie być może te ryzyka sztucznej inteligencji zostaną tak miękko wyhamowane przez to, że faktycznie jest to w tym momencie być może taka droga rozwoju dla nas i droga tego, żeby faktycznie zabezpieczyć nasze gospodarki i faktycznie niektórzy naukowcy i niektórzy tacy badacze rynku jakby obserwują to, że co prawda tak jak sobie powiedzieliśmy jakby w tym krótkim okresie bezrobocie faktycznie przez sztuczną inteligencję będzie rosnąć ze względu na to, że będziemy automatyzować jakby siłą rzeczy to jest też podstawa systemu kapitalistycznego, że minimalizujemy koszty czyli czynnik ludzki, aczkolwiek to też warto sobie powiedzieć, że w tym momencie mówimy o takim momencie rozwoju sztucznej inteligencji, kiedy wcale rozwiązania sztucznej inteligencji nie są tańsze niż zatrudnienie właśnie ludzi i to też myślę, że warto podkreślić i to też jest jakby fajna dyskusja jakby w kontekście nawet ostatnich doniesień związanych z Open AI, które jakby dodaje kolejną warstwę swojego planu subskrypcyjnego, która jest zdecydowanie wyższa cenowo, ale również tutaj Sam Altman zdradzał takie przecieki o tym, że Open AI jakby zastanawia się nad wprowadzeniem dodatkowego modelu biznesowego finansowania czyli wyświetlania reklam, czyli wychodzi na to, że wcale ta sztuczna inteligencja nie jest tak dostępna pod kątem materialnym jakby się mogło wydawać więc na razie faktycznie wydaje mi się, że wiele z tych stanowisk jakby są zabezpieczone, natomiast jakby wiadomo, że to cały czas się rozwija jakby te koszty funkcjonowania sztucznej inteligencji czy w ogóle używania jej będą spadać, tak myślę, jakby wydaje mi się, że jest taki trend ale tak jak właśnie są wskazania takich ekonomistów, że to też warto pamiętać, że to się może przełożyć jakby bezpośrednio na zwiększenie produktywności a co za tym idzie, za zwiększeniem wzrostu gospodarczego, który też jakby siłą rzeczy będzie stymulować powstawanie nowych sektorów, całkowicie nieznanych, myślę, że już teraz to bardzo dokładnie widać na rynku po tym jak na przykład osoby, które do tej pory na przykład edytowały filmy czy nagrywały filmy, teraz będą mogły się przerzucić na, że tak powiem generowanie niektórych ujęć, więc bardzo mnie ciekawi jakie ty widzisz szanse rozwojowe, że jakby być może warto spojrzeć jakby z dwóch stron medalu też na te szanse, które daje nam sztuczna inteligencja.
Adrian: No ja myślę, że w zakresie szans to ja bym wyróżnił osobiście gdzieś tam z moich takich refleksji dwa modus operandi, dwa sposoby działania. Pierwszy to na pewno jest hiperspecjalizacja w jakiejś wąskiej dziedzinie już wewnątrz swojego zawodu, wewnątrz swojej profesji, no bo trzeba będzie gdzieś tam tą sztuczną inteligencję zawsze weryfikować, bo to zawsze maszyna, bo świat jest oparty na ludziach i no koniec końców ktoś się będzie musiał pod tym podpisać, pod tymi wygenerowanymi treściami, więc albo hiperspecjalizacja, albo szeroka ekspertyza także w domenie, ale wyjście można powiedzieć, to w marketingu jest bardzo popularny model T, T-shaped marketing, więc ja myślę, że model kompetencji T, czyli takie można powiedzieć troszeczkę ponad podstawowe pojęcie w wielu zakresach, w wielu domenach i jedna specjalizacja będzie przypominało bardziej piramidę, czyli bardziej sztuczna inteligencja na pewno umożliwi podwyższenie kompetencji w wielu zakresach.
Maciej: Ja myślę, że warto przybliżyć w skrócie czym jest ten model kompetencji T, bo to faktycznie jest bardzo ważna rzecz, ja się z nią poznałem już kilka dobrych lat temu z tego względu, że pracuję tutaj w obszarze technologicznym i właśnie na styku biznesu z IT i jakby dla mnie nie jest to nic nowego, natomiast faktycznie wydaje mi się, że ten model T kompetencja jakby będzie się przenosił na inne zawody, więc jakbyś mógł tak w skrócie powiedzieć co to jest.
Adrian: Jasne, jasne. Model T polega na, tak jak już powiedziałem, bardzo takiej dogłębnej i fundamentalnej wręcz specjalizacji w jakiejś odłamie szerszej dziedziny. Być może przekładając na język prawa, nie chciałbym tutaj walnąć z jakiegoś lapsusa czy się skompromitować na antenie, ale podejrzewam, że każdy prawnik, każdy student prawa przerabia różne, można powiedzieć, odłamy, różne kodeksy, różne nazwijmy to smaki prawa jako takiego, natomiast specjalizuje się w jednej rzeczy i tą jedną rzecz ma wykutą od deski do deski i na tą jedną rzecz poświęca najwięcej swojego czasu, natomiast jeśli chodzi o takie, można powiedzieć, rodzinne zapytanie, macie prawnika w rodzinie i chcecie wiedzieć czy na przykład, no nie wiem, jakieś podstawowe zagadnienia z zakresu prawa, po prostu, no dajmy na to budowlanego, ktoś jest specjalistą od prawa karnego, a wy chcecie się spytać, czy mogę postawić tam dom na działce niebudowlanej.
On oczywiście będzie wiedział, że nie możecie tego zrobić i wytłumaczy wam, dlaczego nie możecie tego zrobić i gdzie jest, gdzie możecie znaleźć, w jakim kodeksie zbiór paragrafów i norm, które to sankcjonują i regulują, więc będzie to oczywiście odpowiednio bardziej dogłębna odpowiedź niż od laika, natomiast to cały czas nie będzie jego poziom, jego wybrana ekspertyza. W zakresie prawa karnego będzie oczywiście idealnie obkuty i będzie w stanie was reprezentować w jakichś tam oficjalnych scenariuszach, w jakichś takich sytuacjach, natomiast przy wszelkich innych domenach to będzie wyższa niż przeciętna, natomiast dalej taka dość ogólna wiedza nieusankcjonowana i tak samo jest właściwie w każdym z zachodów, więc ten model będzie moim zdaniem troszeczkę zmodyfikowany, bo sztuczna inteligencja umożliwi, nazwijmy to troszeczkę bardziej kompetentne wypowiadanie się na te tematy pokrewne waszej specjalizacji, a waszą specjalizację oczywiście pogłębi i będzie wymagała jeszcze większego zaangażowania i stąd właśnie to hasło piramidy właściwie triumfującej nad modelem T.
Maciej: Myślę, że o tym modelu T porozmawiamy sobie jeszcze w przyszłości, bo to faktycznie jest bardzo istotne w kontekście nadchodzących zmian. Ja wspomnę jeszcze chwilę o tym, bo mówiliśmy troszeczkę o takich światowych tendencjach, natomiast przygotowali mi trochę informacji o tym, że w Polsce, tak jak w polskim rządzie również się zauważa problem, jakiś taki obszar właśnie, gdzie ta sztuczna inteligencja w jakimś tam stopniu będzie zagrażać takiemu ładowi społecznemu, który mamy obecnie.
Bardzo się z tego powodu cieszę, ponieważ zazwyczaj jak to bywa w polskich rządach, tak reagujemy raczej po niż przed, więc dobrze, że powstają takie dyskusje, no i ostatnio była taka dyskusja i tutaj pani minister pracy, rodziny i polityki społecznej, tak chyba się obecnie nazywa to stanowisko, czyli pani Agnieszka Dziemianowicz-Bong właśnie zabrała taki głos w tej sprawie. Ona tam zauważała takie rzeczy dotyczące właśnie tej potrzeby regulacji prawnych, do tego, że edukacja i samo przekwalifikowanie się to będzie za mało i też jakby wyraziła głosy tego wsparcia dla europejskich, ponadnarodowych regulacji, natomiast to, na co ja zwróciłem uwagę, to jest to, że ona się bardzo mocno wypowiadała pod kątem pewnych zawodów, jakby z podkreśleniem zawodów kreatywnych czy związanych z kulturą i to faktycznie jakby też jest jakby ciekawe zagadnienie z tego względu, że sztuczna inteligencja też już wchodzi w takie obszary, które do tej pory były zarezerwowane bardziej właśnie dla takich, można powiedzieć, abstrakcyjnych nurtów rozumowania, jak właśnie sztuka. Tutaj też jakby przypominamy, że chyba miesiąc temu odbyła się w Muzeum Sztuki Współczesnej w Warszawie pierwsza taka oficjalna wystawa sztuki stworzonej właśnie przez sztuczną inteligencję, natomiast moje pytanie jest jakby troszeczkę inne jakby w tym kontekście wypowiedzi pani minister.
Czy ten problem jakby myślisz, że ureguluje się sam, to znaczy ta taka już legendarna, niewidzialna ręka rynku jakby to wszystko doprowadzi do porządku, do tego, że faktycznie jakby przez jakiś czas te skutki mogą być odczuwalne, ale koniec końców jakby wszystko wróci do normy? Czy faktycznie tutaj będzie konieczność regulacji ponadnarodowych, jakiegoś wspólnego, światowego dogadania się, bo też jakby warto podkreślić, że jeżeli w Unii Europejskiej nałożymy czy już nakładamy pewne regulacje, patrz na przykład brak dostępności SORY, która jest już publicznie dostępna jakby w innych częściach świata, może doprowadzić do, no tak jak się zawsze mówiło do Europy dwóch prędkości, tak teraz możemy jakby znaleźć się w takim świecie dwóch prędkości już niekoniecznie jakby krajów rozwiniętych i gdzieś tam krajów rozwijających się, ale też właśnie krajów z taką kompletną implementacją sztucznej inteligencji i tych, które bardziej starają się bronić swojego społeczeństwa. Jak myślisz, który model powinien zwyciężyć, który jest Tobie bliższy?
Adrian: Wiesz co, patrząc na to z taką szczyptą pragmatyzmu, to powinno być regulowane przez kogoś, nie wiem przez kogo, bo średnio mam zaufanie do instytucji szczególnie dzisiaj europejskich, które wprost udowadniają i na to są po prostu twarde dane, że Europa jest spóźniona gospodarczo, jest spóźniona technologicznie, jest spóźniona można powiedzieć innowacyjnością, ze swoją innowacyjnością, a i też nie wierzę w takie rozwiązanie leseferystyczne, które gdzieś tam zakłada tą właśnie niewidzialną rękę wolnego rynku, bo ona doprowadzi do rozwiązania optymalnego, tak, ale dla kapitału, a nie dla ludzi pracy, więc jest to spaghetti straszne i nie wiem czy da się to rozplątać w takim analitycznym wymiarze. Ale wydaje mi się, że Unia Europejska nie prześpi tej możliwości, bo chyba nie może i są zresztą europejskie firmy, które zajmują się realizacją projektów z dziedziny AI, chociażby Black Forest Labs, które puściło Fluxa, chyba w tej chwili jeden z najlepszych modeli do generowania obrazów, czy właśnie Mistral, tak jak powiedziałeś, który rywalizuje z GPT-4, a umówmy się od momentu wypuszczenia GPT-4 prawie, właściwie ponad półtora roku temu, no to te postępy są wolniejsze niż w pierwsze cztery miesiące hype’u na duże modele językowe, więc firmy są, uczelnie są, intelekt jest, czemu Europa będzie miała sama o tym decydować, a nie zostawiać to właśnie obcemu kapitałowi, no bo umówmy się w każdym przypadku, jeżeli to nie my będziemy decydować o sobie, to będziemy po prostu ofiarami, można powiedzieć, większej siły politycznej, ekonomicznej i takiej miękkiej, więc nie wydaje mi się, żeby było proste rozwiązanie, które można by było tak sobie po prostu wytyczyć.
Maciej: To prawda, zwłaszcza, że tych konceptów jest, wydaje mi się, bardzo dużo i żadna z nich nie jest, że tak powiem, forsowana, tutaj warto też podkreślić ten pomysł bezwarunkowego dochodu gwarantowanego, który jest nawet nie tyle obiektem dyskusji, co od kilku lat trwają już nawet badania, są eksperymenty w różnych krajach dotyczących nawet w Polsce zresztą, takie eksperymenty są prowadzone, jak ten dochód gwarantowany wpływa na mobilność ludzi, nad ich poczuciem szczęścia szeroko pojętego, czy też takiej aktywności zawodowej, czy też produktywności, która, nie oszukujmy się, w tym momencie jest najistotniejsza dla naszej gospodarki, więc to też warto obserwować. Tutaj też odsyłamy do tego naszego wcześniejszego odcinka o Worldcoinie i WordId, gdzie właśnie też jakby poruszyliśmy tę kwestię, no bo Worldcoin i w ogóle ten cały pomysł stworzony przez OpenAI jest takim protoplastą, pierwszym takim szeroko przyjętym dochodem bezwarunkowym, więc to też jest z mojej perspektywy bardzo ciekawe.
Czy to na przykład nie będzie jakaś tam nasza droga do poradzenia sobie z tym co po prostu AI tutaj będzie nam oferować i też jakie zagrożenia będzie budować?
Adrian: Ja tylko mogę powiedzieć, że z dochodem bezwarunkowym są związane korzyści i jest związane bardzo dużo niebezpieczeństwa, ale tak jak już powiedziałeś o tym wszystkim to w odcinku o Worldcoinie, który był nagrany już jakiś czas temu, ale myślę, że to są zagadnienia, które są wiecznie aktualne. Ponadczasowe, nie? Tak, dylematy moralne. (0:40) I myślę, że ta ponadczasowość jakby w kontekście też tego ryzyka zawodowego związanego z AI również z nami pozostanie.
To na pewno jest jeden z takich socjologicznych czy też ekonomicznych wyzwań, które z nami pozostaną w najbliższym czasie.No i warto myślę po prostu być, że tak powiem, na bieżąco z tymi wszystkimi informacjami.
Maciej: Tak jest, bardzo dobre ćwiczenie myślowe.
Adrian: Zastanówcie się jak to może być za pięć lat i zacznijcie już dzisiaj działać w tych kategoriach, w tych można powiedzieć zagadnieniach, w tych sektorach, które czujecie, że mogą być największą przydatnością w waszym życiu zawodowym za pięć lat.
Maciej: Ja myślę, że też dobrym ćwiczeniem jest to, żeby spojrzeć w ogóle na swoją taką codzienną pracę wykonywaną i zastanowić się co faktycznie w niej może być zautomatyzowane, bo wiem, że nawet różne zawody, które się bardzo dystansują od takiej automatyzacji są już w tym momencie jakby gotowe na to, żeby pewne specyficzne obowiązki zostały po prostu przejęte przez maszyny, a to też na pewno uwolni dużo waszego czasu, dużo waszej energii, która może być właśnie spożytkowana do tego o czym mówiliśmy, czyli do rozwijania tego modelu kompetencji T.
I myślę, że z tą informacją tutaj zostawiamy jeden z przedostatnich odcinków naszego podcastu w tym roku.
To co jeszcze nas czeka, bo wiemy, że teraz OpenAI zrobił też taką akcję, myślę, dosyć spektakularną, dosyć niecodzienną, która w tym środowisku sztucznej inteligencji i technologii dotąd nie miała miejsca, czyli te słynne 12 dni OpenAI, czyli codziennie OpenAI ogłasza nową przełomową rzecz, aczkolwiek już wiemy, że nie wszystkie z tych decyzji są przełomowe, tylko mam wrażenie, że też są takim wciśnięciem czegoś, żeby faktycznie te 12 dni wypełnić, ale dużo też ciekawych rzeczy się wydarzyło, tak jak właśnie już wspomniany dzisiaj ChatGPT Pro, czy też upublicznienie powszechne SORY, które my jeszcze niestety nie możemy skorzystać, ale trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej było to możliwe. Zapraszamy już teraz na ten materiał, on powinien się pojawić przed końcem roku i tak jak zawsze czekamy na Wasze komentarze do sugestie tematów,