AI w Wyszukiwarce Google!
Najgłośniejszym pokłosiem niedawnej konferencji Google z perspektywy Marketera, była zapowiedziana rewolucja AI w wyszukiwarce.
Czym właściwie jest Search Generative Experience?
Search Generative Experience (SGE) to testowa wersja wyszukiwarki Google, która generuje odpowiedzi na złożone pytania, zamiast po prostu zwracać listę linków.
Jak działa SGE?
SGE wykorzystuje AI na trzy sposoby, aby ulepszyć wyszukiwanie:
1. Przybliżanie skomplikowanych tematów
SGE zapewnia przegląd wybranego tematu, oraz wskazówki do dalszego zgłębiania. Co ważne, ukierunkuje Cię do konkretnych wyników z sieci.
Źródło: Search Engine Land
2. Podawanie wskazówek na konkretne pytania
Jeśli wyszukasz “Jak szybko odnowić paszport?”, SGE poda kluczowe informacje a także zarysuje możliwe opcje. Na końcu, pomoże przejść do następnego kroku z użyciem wyników z sieci.
Źródło: Search Engine Land
3. Sugestie zakupowe
Szukając “głośnika Bluetooth na imprezę nad jeziorem”, SGE kontekstualnie pokaże kluczowe cechy produktu. Na przykład, weźmie pod uwagę cechy takie jak wodoodporność i żywotność baterii.
Następnie, wymieni modele do wyboru i skieruje do sklepu/ów.
Źródło: Search Engine Land
Search Generative Experience a SEO
Natychmiastowo po ogłoszeniu Search Generative Experience (SGE) odnowiły się głosy, że “SEO umiera”.
Cała sytuacja nie jest tak przełomowa, jak może się wydawać!
Powyższy opis sposobu działania SGE oparty jest na dokumentach Google. Bystre oko na pewno wychwyci, iż każdy z trzech przykładów na końcu kieruje na stronę internetową.
Googlowy filtr, nakładany na SERP brzmi znajomo? I słusznie, bo SGE to bardziej elokwentna i spostrzegawcza wersja Featured Snippets!
Featured Snippets były tylko początkiem!
Jako userzy, już dawno przeżyliśmy preludium do rewolucji AI w wyszukiwarce.
Polska jeszcze nie otrzymała dostępu do SGE. Póki co, jest on dostępny tylko dla śmiałków z USA, którzy zdecydowali się na udział w Search Labs.
Pierwsze wrażenia z Search Generative Experience
Jednakże, Authority Hacker opublikował niedawno na swoim kanale pierwsze wrażenia z użytkowej wersji SGE.
Gorąco zachęcamy do obejrzenia filmu, a kilka naszych przemyśleń znajdziecie poniżej.
(Ukryta) przyszłość wyszukiwania
Generowane przez AI odpowiedzi pojawiają się po około 8 do 12 sekundach od zapytania.
To dość długo. Biorąc pod uwagę optyczną przewagę pierwszego wyniku, reklamy cały czas będą ważnym elementem interfejsu przeglądarek.
Co więcej, sam użytkownik zwykłym przewinięciem strony w dół ma możliwość ukrycia generatywnej odpowiedzi!
Nie dość, że na AI trzeba czekać, to na dodatek jej pominięcie jest aż nadto intuicyjne.
Etyczna strona Google
Google wzbrania się od użycia AI do wrażliwych tematów.
Sztuczna Inteligencja nie wygeneruje nam więc porady na temat finansów oraz zdrowia. Ponadto, AI nie zajmie stanowiska w sprawie czegokolwiek, co ma wagę egzystencjonalną. To opcja bezpieczna i słuszna, biorąc pod uwagę “kreatywność” modeli takich jak GPT-4.
AI w wyszukiwarce – Błędy wieku dziecięcego
Search Generative Experience to nadal dzieciak, stąd też ma sporo błędów.
- Featured snippets i sekcja “Podobne pytania” nadal pojawiają się w wynikach, co skutkuje dublowaniem.
- Googlowe AI nadal halucynuje i nie można mu ufać na 100%.
- Często szybciej i wygodniej wyciągniemy dane informacje z Featured snippet z filmem na YouTube.
- Czasami, AI podaje treść ze stron bez linkowania do nich. Google nie może pozwolić sobie na “ubicie” tak lukratywnego biznesu jak linki.
Co prawda, nie jest to błąd, lecz specjalistyczne strony są faworyzowane w wynikach AI, co może promować niszowych autorów.
Jak AI zmieni SEO?
SGE wprowadza także “tryb konwersacji”. W tym trybie, promowanie danego linku zależy od kierunku, w którym potoczy się rozmowa z użytkownikiem.
Produktowe strony e-commerce, będą chyba musiały być bardzo szczegółowo opisane.
Pomimo testowania SGE, SEO nadal będzie grą wielu małych kroczków. Google nie może sobie pozwolić na utratę tak znaczącej gałęzi dochodów firmy.
Wprowadzenie Search Generative Experience może prowadzić do spadku ruchu na stronach internetowych, ale podobnie działały już Featured snippets.
Tak więc, SEO nie umiera, a przynajmniej nie umiera szybciej niż od 2014! Jak tym razem odpowie Bing?
Photo by Mitchell Luo on Unsplash
3 Comments
Pingback: 4000 zwolnień przez AI w jeden miesiąc! - beAIware.pl
Pingback: Google Gemini: To on zdetronizuje GPT-4! - beAIware.pl
Pingback: Linkhouse: oto pierwszy polski plugin do ChatGPT! - beAIware.pl