Przed rozpoczęciem sezonu wyników finansowych główne pytanie inwestorów brzmiało: czy boom na sztuczną inteligencję jest zrównoważony i czy firmy rzeczywiście czerpią korzyści finansowe ze swoich ogromnych inwestycji w infrastrukturę?
Jak wynika z analizy opublikowanej na portalu barrons.com przez Tae Kima, głównego analityka technologicznego Barron’s, odpowiedzi dostarczyły już trzy kluczowe firmy: Alphabet, Taiwan Semiconductor Manufacturing oraz Advanced Micro Devices. Najnowsze wyniki finansowe tych gigantów technologicznych rozwiewają wątpliwości – inwestycje w sztuczną inteligencję zaczynają przynosić wymierne korzyści biznesowe.
Przyjrzyjmy się najważniejszym wnioskom z ich raportów.
Sztuczna inteligencja znacząco zwiększa produktywność
Google (Alphabet) z dumą prezentuje efekty swoich inwestycji w sztuczną inteligencję. Dyrektor generalny Sundar Pichai podkreśla, że długoterminowe zaangażowanie firmy w rozwój sztucznej inteligencji przynosi korzyści zarówno samej firmie, jak i jej klientom.
Konkretny przykład? Ponad 25% nowego kodu w Google jest wstępnie generowane przez AI, a następnie weryfikowane przez programistów. Co więcej, wszystkie główne produkty firmy (każdy z ponad miliardowym zasięgiem) wykorzystują już model AI Gemini.
Podobne doświadczenia ma TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing). Firma potwierdza, że AI znacząco usprawnia prace badawczo-rozwojowe, zarówno u nich, jak i u ich głównych klientów.
Chmura i infrastruktura AI w rozkwicie
Usługi chmurowe Google Cloud osiągnęły wzrost przychodów o 35% rok do roku, przekraczając oczekiwania analityków. Według dyrektor finansowej Alphabet, Anat Ashkenazi, rozwiązania AI w chmurze przynoszą klientom wymierne korzyści:
- Redukcję kosztów
- Lepsze zaangażowanie klientów
- Szybszą obsługę
- Skuteczniejszą konwersję sprzedaży
Alphabet planuje dalsze zwiększanie inwestycji w infrastrukturę, w tym w centra danych, przewidując wzrost wydatków kapitałowych w 2025 roku.
AMD w pogoni za Nvidią – rynek oczekiwał więcej
Mimo że AMD podniosło prognozę przychodów z procesorów GPU do zastosowań AI do ponad 5 miliardów dolarów w 2024 roku (z planowanych wcześniej 4,5 mld), reakcja rynku była chłodna. Akcje spółki spadły o 11% po ogłoszeniu wyników kwartału, głównie z powodu prognozy przychodów na Q4 (7,5 miliarda dolarów) – nieznacznie poniżej oczekiwań analityków.
Lisa Su, CEO AMD, odpiera jednak obawy o niedostateczny wzrost. Jak podkreśla, firma systematycznie zwiększa produkcję i buduje zaufanie wśród głównych klientów z sektora centrów danych. Wyzwaniem pozostaje ograniczona dostępność kluczowego produktu – akceleratora MI300, konkurującego z chipami Nvidia. AMD, podobnie jak większość firm w branży, nie posiada własnych fabryk i zleca produkcję zewnętrznym partnerom.
Perspektywy rynku AI
Wyniki AMD są uważnie śledzone przez inwestorów jako wskaźnik popytu na sprzęt związany z AI. Masowe wydatki firm takich jak AWS (Amazon) czy Microsoft na infrastrukturę AI zrewolucjonizowały branżę. Pojawia się jednak pytanie: czy usługi AI są już wystarczająco dochodowe, by uzasadnić dalsze wysokie wydatki na zakup chipów?
Mimo tych wątpliwości, momentum rozwoju AI nie słabnie. W najbliższych dniach poznamy więcej szczegółów od takich gigantów jak Meta, Apple, Microsoft czy Amazon.
Źródło: Barrons.com | Yahoo Finance